Wspomnienie Nutelli
Komentarze: 3
Kilka lat wstecz. Jem chleb posmarowany masłem i przepysznym kremem czekoladowym - Nutellą. Mama przywiozła zza granicy, podczas delegacji z pracy. Nutella była przysmakiem wszystkich dzieci a ja miałam ją w domu. Bardzo szczęśliwe, ja i moja siostra śmiejemy się do siebie, komentujemy: mmm, jakie to pyszne! Już mamy buzie ubrudzone czekoladą, ale nic się nie zmarnuje, takiego pysznego kremu się nie zostawia. Później błagalnym tonem: mamo, jeszcze jedną, proszę!
Dziś już nie ma problemu z kupnem Nutelli, która, jak się wydaje nie smakuje już tak samo. Na szczęście pozostały wspomnienia z lat dzieciństwa. Widząc chleb z Nutellą nie trzęsą mi się ręce, ale doskonale pamiętam niedzielne wieczory, kiedy jedząc kanapki z czekoladą, oglądałam z siostrą najlepsze, zagraniczne dobranocki w całym tygodniu - Myszkę Miki, Kaczora Donalda, Kubusia Puchatka, Gumisie. Kanapka z Nutellą wygląda tak samo, ale ta, która ją je już nie. Teraz do szczęścia potrzeba mi czegoś więcej niż chleba maźniętego czekoladą...
Dodaj komentarz