maj 23 2005

osiołek


Komentarze: 0
Raz na jakiś czas trafia mi się nowy chłopak. Teraz jest taki czas. Trafił się, jak zwykle przypadkiem. Jeszcze długo mi się nie znudzi, bo jest zbyt „niedostępny”. Bystry, dowcipny(poczucie humoru dokładnie moje), inteligentny. Niekiedy trudno się z nim porozumieć, niekiedy jest cisza, trudno namówić go na spotkanie, ale dogadujemy się coraz lepiej. Mogłabym co prawda już na samym początku odpuścić go sobie, właśnie dlatego że jest taki „trudny”, ale to nie w moim stylu. Interesujących nie zostawiam. Poza tym to wyzwanie dla mnie. Jeśli udałoby mi się wreszcie do niego dotrzeć, mogłabym przyznać sobie medal, order za to, że jednak potrafię się dogadać z każdym. Teraz wyjechał, ale zostawił swój nr komórki, na który od dawna nie mogłam go naciągnąć. „Do zobaczenia za 70h” – czyli będziesz liczył;)? Tylko obserwować rozwój tej znajomości..
orienne : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz