kochanie..
Komentarze: 2
ja nie mogę.. dziś w szkole dosłownie non-stop o nim myślałam. Dawno tak nie miałam. A pogadać udało mi się tylko raz, bo poprostu więcej już go nie widziałam, ale może jednak nie jest interesowny. Bardzo się ucieszyłam na jego widok. On? Nie wiem! Teraz myślę co by tu zrobić żeby widział, że jestem zainteresowana:). Jednak mam ten komfort, bo jeszcze nie odmówiłam mu niczego, bo nie proponował. Czuję, że tym razem mi się nie znudzi, jak z innymi. Bardzo bym tego chciała. I strasznie za nim tęsknię! No naprawdę, nowe uczucie, nieznane mi.. Będę do niego mówić "kochanie", bo to chyba najładniejsze:D
buziolka!
Dodaj komentarz